drożdżLOVE moreLOVE :)
Nastał u nas czas truskawek... Uwielbiam je (prawie) pod każdą postacią - świeże...ze śmietaną...jogurtem...w cieście...w kompocie...jako koktajl...mus... :))) Nie trawię i nigdy nie kupuję jogurtu sklepowego truskawkowego i dżemu... Czemu..?? Nie wiem, po prostu nie lubię ;) A że już odrobinę zaspokoiłam pierwszy truskawkowy głód, to wczoraj na zakupach obok truskawek przeszłam (prawie ;) obojętnie a mój wzrok przykuło duże opakowanie moreli (nie nasze wprawdzie, ale (s)kusiły... :)! No i też uwielbiam! Te akurat - pod każdą postacią :)))
Więc dziś do kawki mam dla Was drożdżLOVE moreLOVE :)))) SMACZNEGO I...
To przepis mojej babci, zawsze robiła na oko - ale ja sobie spisałam mniej więcej... :)
Więc dziś do kawki mam dla Was drożdżLOVE moreLOVE :)))) SMACZNEGO I...
...DZIEŃ DOBRY! :))
Na życzenie aktualizuję post o przepis :)))To przepis mojej babci, zawsze robiła na oko - ale ja sobie spisałam mniej więcej... :)
Ok.połowę drożdży (50 g) zasypać w kubeczku dwoma łyżeczkami cukru (ja miałam Drożdże Babuni) i odstawić na chwilę na bok.
Do miski przesiać 0,5 kg mąki, dodać 2 duże lub 3 małe jajka, w osobnym garnuszku podgrzać 1/3 litra mleka i dodać 1/3 kostki masła (tak żeby masło się rozpuściło) i wlać do mąki, cukier dodaję na oko...powiedzmy tak pół szklanki :)
W międzyczasie jak dodaję składniki do ciasta rozrabiam też drożdże - po wymieszaniu jak staną się płynne to dolewam troszkę mleka i posypuję łyżeczką mąki i odstawiam do wyrośnięcia. Jak już wyrosną dodaję do składników na ciasto.
Ciasto wyrabiam drewnianą łyżką, do połączenia składników i potem jeszcze chwilę. Jeśli cisto jest za rzadkie to dosypuję mąki.
Z tej porcji wycchodzi mi 9 zgrabych drożdżóweczek i ciasto (nie za grube) na formie do tarty o średnicy 24 cm.
SMACZNEGO! :)))
mmm to podrzuć akurat kawke pije ;)
OdpowiedzUsuńPodrzucam wirtualnie, częstuj się! ;)
UsuńJa poproszę duży kawałek, bo słodkie za mną chodzi :)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo, częstuj się do woli i dopóki jest... ;)))
UsuńAle apetyczne zdjęcia! Nie masz litości ;))
OdpowiedzUsuńJa też poproszę kawałeczek :)~
Och...to zaraz je skasuję! ;)))
UsuńBierz śmiało, bo jeszcze jest :)))
;*
UsuńBym tylko częstowała się często.Buziaki.
OdpowiedzUsuńAleż mi smaka narobiłaś. W prawdzie nie mam moreli tylko jabłuszka więc jutro tarta z jabłkami zawita :) Ciacho wygląda bardzo apetycznie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Ps. I też uwielbiam truskawki pod każdą postacią ;)
Tak - sobotnie ciasto musi być! :) Tarta z jabłkami - też pychota :) Więc smacznego! :)
Usuńmniammmm jakie pyszności :))))
OdpowiedzUsuńDlaczego ja nie potrafię spełniać się w kuchni :( to nie fer...że nie mam daru do pitraszenia :(
Buziaki i życzę smacznego,a ja tymczasem chociaż troszkę popatrzę :)
:))))
UsuńKochana! Ja też nie mam daru do pitraszenia! Ale czasem spróbuje i nawet czasem coś mi wyjdzie! Więc próbuj :))) A drożdżowego zawsze strasznie się bałam, że nie wyjdzie... W końcu się odważyłam i za pierwszym razem wyszło już pyszne ciasto i teraz każde kolejne mi wychodzi :)
Trzymam kciuki! :))
oj tak takie ciasto na dzień dobry to ja bardzo chętnie :D !
OdpowiedzUsuńA proszę, proszę, częstuj się! :))
UsuńmoreLove lubię bardzo ale nie przepadam jak są w ciescie, nie wiem dlaczemu, ale truskawki... mmm lubię nawet z kompotu te takie ciapaki rozmiękłe :D
OdpowiedzUsuńWiem, wiem, ma się różne swoje smaki :)))
UsuńA przepis?? Tak mi slinka pociekla, wszak lasuch okrutny jestem, a tu przepisu brak?! Drozdzowe jakies tam umiem, ale wole jak przepis podany;) wyglada oblednie, jutro szukam na swoim straganie moreli!
OdpowiedzUsuńUps, już się poprawiam i zaraz będzie! :))
UsuńJak morele znalezione to do dzieła! :))
Ojej, narobIlam bigosu!! Ale sie ciesze, ze jest przepis, hurra!!:))) dzieki, inni na pewno tez sie ucielszyli, buzka kochana:))
UsuńŻaden problem! ;))) To działaj! :))
UsuńDzięki za przepis bardzo lubię takie ciasta, Twoje nie tylko wygląda smakowicie, ale zapewne takie też było i już dawno zjedzone.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Ja też uwielbiam drożdżowe pod każdą postacią :)) Na szczęście nie tylko wyglądało smakowicie, ale było takie w rzeczywistości i smakowało nie tylko mnie :)))
UsuńTo już są morele ? Kocham morele i ciasto drożdżowe, chyba popędzę do sklepu zaraz , takiego mi apetytu narobiłaś Agnieszko :)
OdpowiedzUsuńZnalazłam na sklepowej półce i nie mogłam się im oprzeć :))) Smacznego Inuś! :)
UsuńPyszota !!!! Wygląda pięknie.....i przepis na pewno wypróbuję, bo ja na tym punkcie mam małego fizia....tzn na punkcie próbowania nowych przepisów ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki ze Świata Oli :)
Dzięki! Pyszne było muszę przyznać :))) A drożdżowe proste, szybkie, na pewno warte wypróbowania :)) Fajnie mieć takiego fizia :)))
Usuńmmm...zjadła bym...
OdpowiedzUsuń:))))
UsuńAle już nie ma, ale jak zrobię znów to Cię poczęstuję! :)))
Wygląśda apetycznie, chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPolecam! Przepis łatwy i szybki a owoce wszelakie można dodać :)
UsuńSmakowite ciasto:) może i mi się uda ?
OdpowiedzUsuńNa pewno się uda! Trzymam kciuki! :)))
Usuń