Żołędzie w łazience?? - Dlaczego nie! ;)

W mojej łazience są to żołędzie całoroczne ;))) Bo tak mi się tam podobają :) Zmieniam im tylko miejsce co jakiś czas :) Były tylko szare, ale dodziergałam turkusowe i morskie :) A że Piegowata ogłosiła u siebie zbiór zdjęć żołędziowych to i moje do niej poleciało :) A tak prezentują się moje łazienkowe żołędzie :))








Lubię żołędzie - i prawdziwe i szydełkowe :)))


A ja pozdrawiam Was znad filiżanki gorącego kakao i życzę miłego wieczorku! :)



Przepis pochodzi z najnowszej książki Ani Starmach, którą oczywiście jak najszybciej musiałam zamówić - jako zadowolona posiadaczka dwóch poprzednich :))) Dzisiaj do mnie dotarła :)




ps. mała aktualizacja :)
Kurs na żołędzie możecie znaleźć TU u Piegowatej :)

Komentarze

  1. fajne żołędziowe inspiracje !! :)
    kakao i książka wyglądają zachęcająco :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wciskam żołędzie gdzie się da ;)))
      Kakao smaczne, książka inspirująca i przyjemna dla oka :)

      Usuń
  2. Hihi fajne :) U mnie w łazience tez jest taki koszyczek i latarenka:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocze te żołędzie :) Szkoda że ja nie potrafię tworzyć na szydełku.
    A co do kakao to narobiłaś mi smaka :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) A ja widziałam u Ciebie jakieś szydełkowe wytworki! :)
      Kakao smaczne :)

      Usuń
  4. śliczne te żołędzie :) a kakao pychaa!:) uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi się podobają te szydełkowe żołędzie, mogą służyć jako dekoracja dosłownie wszędzie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, ja te żołędzie uwielbiam i upycham je w wiele kątów w mieszkaniu ;)))

      Usuń
  6. uwielbiam takie żołędzie i pewnie kiedyś poproszę byś mi takie zrobiła, ja jako beztalencie szydełkowo-druciane - nie umiałabym w życiu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też je uwielbiam! :) Pisz śmiało jeśli byś miała na nie ochotę :) Mam jeszcze duży zapas czapeczek :)))

      Usuń
  7. Ależ mi się podobają takie żołędzie! nie próbuję ich jednak zrobić sama bo nie sądzę bym byłóa aż tak uzdolniona:)) Piękna dekoracja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę Cię! Ty nieuzdolniona szydełkowo!? A te poduchy, pledy wydziergane! Takie żołędzie to dla Ciebie pestka! :) W razie potrzeby pisz śmiało :))

      Usuń
  8. żołędzie super ale mnie skusiło kakao i już grzeję mleko :)
    Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  9. wow! pięknie u Ciebie Anuk i jeszcze to kakao :) właśnie wczoraj myślałam czy sobie nie zrobić ;)
    spokojnego weekendu buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) Kakao na miły wieczór jest jak najbardziej wskazane! :)

      Usuń
  10. Od dawna jestem fanką Twoich żołędzi :) Ale na umieszczenie ich w łazience, bym nie wpadła :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Żołędzie wykonane dzięki tutorialowi Piegowatej! :) Inaczej też by ich u mnie nie było :) No...jakoś mi się wpasowały do łazienki :)))

      Usuń
  11. Kocham Twoje żołędzie Agnieszko , są piękne i pięknie zdobią mieszkanie. Zamarzyłam o gorącym kakao , tak pięknie je zaprezentowałaś ;-) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żołędzie moje - kurs Piegowatej :) Bez tego kursu sama bym ich nie wydziergała ;))) Kakao jest super na wieczorny relaks :)

      Usuń
  12. Oooo ja też miałam ją zamówić, teraz to muszę się już zmobilizować, rozumiem, że polecasz:)?
    Śliczne te żołędzie, a się troszkę pochwalę zaczęłam się uczyć robić na szydełku.... ;-) pozazdrościłam tych wszytkich ślicznych rzeczy...
    Buźka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam poprzednie książki Ani i bardzo je lubię, więc nie mogłam się oprzeć, żeby i tej nie zamówić :) Mnie się bardzo podoba i polecam! :) Nieraz ktoś rano zapowiada się na kawkę - to wtedy korzystam z przepisów Ani na przygotowanie szybkich słodkości :)
      Dzierganie na szydełku to fajna sprawa! :) Trzymam kciuki za Twoją naukę, na pewno pójdzie dobrze! :)

      Usuń
  13. Pozdrawiam serdecznie.Miłego całego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  14. gorące kako to jesto w te zimne dni
    a żołedzie cudne

    OdpowiedzUsuń
  15. Żołędzie są świetną dekoracją- podziwiam ich dzierganie, bo do tego trzeba mieć chyba mega cierpliwość :)
    Pozdrawiam Marta .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dekoracja idealna! :) A wcale nie są trudne! Dla Ciebie to też będzie pestka! :) Polecam kurs Piegowatej podlinkowany na końcu posta.

      Usuń
  16. Fajnie wyglądają kakao również :)
    Tobie również miłego wieczorku :*

    OdpowiedzUsuń
  17. podziwiam twój talent szydełkowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojejciu...czy mam aż taki talent...nie wiem, ale dziękuję bardzo :))))

      Usuń
  18. Żołędzie wyglądają bardzo fajnie. Świetny pomysł na umieszczenie ich w łazience :)) Idealnie do niej pasują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Dokładnie, te kolorki mi się tam idealnie wpasowały :))

      Usuń
  19. fajne są :) to kasztanów dorób do nich by samotne niebyły :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) Hihi, dobry pomysł z tymi kasztanami :) Na przyszły rok może dodziergam, bo teraz to już czas na świąteczne ozdoby ;))

      Usuń
  20. Bardzo dekoracyjne żołędzie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo pomysłowe takie żołędzie :). Fajna dekoracja łazienki. To jeszcze powinna być do tego kawa z żołędzi do picia :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam takie żołędzie :)))) Hihi, kawa z żołędzi - dobry pomysł ;)))

      Usuń
  22. Genialne te żołędzie :)! świetny dodatek

    OdpowiedzUsuń
  23. Cudowne żołądkiem, fajnie się prezentują ☺☺☺

    OdpowiedzUsuń
  24. To teraz i kakao się z przepisem robi?;) Ach, te kulinarne programy;)
    A żołędzi moich zeszłorocznych nie mogłam w tym roku znaleźć..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, no ja musiałam skorzystać, zdjęcie kusilo ;)))
      Oj..to trzeba było dodziergac :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny :) pozostawione słowo :) i zapraszam znów :)