Poduchy MAXI :)
Witajcie!
No cóż, rzadziej niestety tu jestem niż bym chciała...ale czas się nie chce rozciągać (też na pewno tak macie ;) a dzieciaczki zapełniają mi skutecznie cały dzień ♥ Maluch staje się coraz bardziej mobilny i ciekawski ;) a przedszkolak "pracuje" tylko na ćwierć etatu, bo idzie do przedszkola na 2-3 dni a potem z przeziębieniem czy jakąś inną infekcją siedzi w domu tydzień..No ale wiem, że pierwszy rok przedszkola przeważnie tak wygląda, więc przeczekamy i się kurujemy :)
Ale wieczorami mamuśka stara się mieć trochę czasu dla siebie i na robótkowanie :) I tak właśnie przez wieeeele wieczorów powstawały dwie podusie :) Wg zamówienia obie miały być okrągłe, jedna w kolorowe paski :) a druga w sześciany - podobna do TEJ.
Muszę przyznać, że ta w sześciany stanowiła dla mnie wyzwanie, jak je połączyć aby wyszła okrągła ;) A że wyzwania bardzo lubię, kombinowałam i jak dla mnie efekt końcowy bardzo mi się podoba :))
No cóż, rzadziej niestety tu jestem niż bym chciała...ale czas się nie chce rozciągać (też na pewno tak macie ;) a dzieciaczki zapełniają mi skutecznie cały dzień ♥ Maluch staje się coraz bardziej mobilny i ciekawski ;) a przedszkolak "pracuje" tylko na ćwierć etatu, bo idzie do przedszkola na 2-3 dni a potem z przeziębieniem czy jakąś inną infekcją siedzi w domu tydzień..No ale wiem, że pierwszy rok przedszkola przeważnie tak wygląda, więc przeczekamy i się kurujemy :)
Ale wieczorami mamuśka stara się mieć trochę czasu dla siebie i na robótkowanie :) I tak właśnie przez wieeeele wieczorów powstawały dwie podusie :) Wg zamówienia obie miały być okrągłe, jedna w kolorowe paski :) a druga w sześciany - podobna do TEJ.
Muszę przyznać, że ta w sześciany stanowiła dla mnie wyzwanie, jak je połączyć aby wyszła okrągła ;) A że wyzwania bardzo lubię, kombinowałam i jak dla mnie efekt końcowy bardzo mi się podoba :))
wiązana na troczki :)
Aby wyszła okrągła sześciany na brzegach zostały połączone rombami.
Dane techniczne ;) włóczka Yarn Art Jeans, szydełko 4, średnica prawie 60 cm, kolory dobrane przez właścicielkę :)
Druga mega kolorowa :)))
Dane techniczne ;) włóczka Cotton Light Drops, szydełko 4, średnica 50 cm.
Tak podusie prezentują się już u właścicielki (poniższe zdjęcia robione przez właścicielkę :) Ja nie miałam okrągłego wypełnienia i widać różnicę, bo na właściwym wypełnieniu wzór fajnie się rozciąga, zwłaszcza w podusi sześcianowej :)
No to zmykam położyć starszaka, bo mały już śpi :) A potem czas dla mamy :D Życzę Wam miłego wieczorku!!! Fajnie że tu jesteście i zostawiacie swój ślad, dla mnie bardzo cenny! ♥
fajne poduchy :) sześcienna jest ekstra:D
OdpowiedzUsuńpocieszę Cię, że Kuba był 5dni w przedszkolu a 3tygodnie w domu i tak przez 2lata. :D teraz jest już coraz lepiej ale mała choruje za to częściej. no i nie masz babo i tak spokoju ;)
buziaki :)
Dzięki! :)
UsuńNo wiem, że początki przedszkola bywają ciężkie jeśli chodzi o łapanie wszelakich infekcji.. Nie dajemy się! Wy też trzymajcie się zdrowo!
u nas trzecia fala zarazy :( buziak:)
Usuń:(( To trzymam kciuki, żeby uciekła od Was jak najszybciej!
UsuńŚwietne poduchy, mi ciut bardziej podoba się ta w paski, ale obie ładnie się prezentują. Ja dziś położyłam przedszkolaka spać i czuję, że będzie w nocy gorączka, bo jakaś taka podejrzanie ciepła była. Zaczyna się chorowanie, a ja akurat po urlopie do pracy wróciłam :(
OdpowiedzUsuńDzięki :) Ta w paski mega pozytywna jest :)))
UsuńMam nadzieję, że przeczucie Cię zawiodło i zdróweczko jest ok :)
Poduchy mnie urzekły, są cudowne☺☺☺
OdpowiedzUsuńa z dzieciaczki wiem jak to jest , zawsze brak czasu ...zawsze coś☺
pozdrawiam
Dziękuję!! :D
UsuńDokładnie, zawsze COŚ ;)
Zdolna bestia z Ciebie! Ale zapewne to już wiesz :D
OdpowiedzUsuńHihi, dzięki! ;))))
UsuńŚwietne poduchy! Oj, ja też coraz mniej zaglądam na blogi:(
OdpowiedzUsuńDzięki! :) No właśnie, a czas się nie rozciągnie! A spać też kiedyś trzeba ;)))
Usuńpoduchy świetne!!! ta mega kolorystyczna w szególności!!
OdpowiedzUsuńco do "mobilności" malucha- moja córa 17 mc ma i już zaliczyła wchodzenia na parapet (przemeblowanie musieliśmy z mężem zrobić), na krzesła, stół, swoej krzesełko do karmienia...więc najlepeij bym teraz miała oczy wokoło głowy a czas tak jak u Ciebie tylko wieczorkiem :(
Dziękuję!! :)))
UsuńAha, dokładnie - oczy wkoło głowy trzeba mieć ;) Mój roczniak na razie na czworakach wszędzie włazi ;) a schody też już opanował... A kojec pełen zabawek to już kara! ;)))
o jaaaaa, jakie cuda! szczególnie ta mega kolorowa jest CUDNA!!!
OdpowiedzUsuńps. pozdrawiam i zapraszam na moje sówkowe candy:)
Dzięki wielkie! :)
UsuńW candy chętnie wezmę udział :))
Są wspaniałe! Za mną juz od dłuższego czasu chodzi taka poducha...może kiedyś w końcu "się wezmę", choć rozmiary tego przedsięwzięcia mnie przerażają. Gratulacje Kochana, super praca! Ściskam:)
OdpowiedzUsuńDzięki! :)) Dokładnie, rozmiar też mnie zawsze przeraża ;) Ale wiesz, mnie łatwiej się wziąć za coś większego dla kogoś, bo wiem że muszę skończyć, a jak dla siebie coś zacznę to leży... ;))))
UsuńPiękne poduchy !!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)))
UsuńO Matko , jakie piękne ! Aga cudne są ....u mnie ok ;-) Buziaki
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie!!
UsuńTo super, że ok! :))
Obie poduchy niezmiernie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuń:))) Dziękuję :)
Usuńpiękne poduchy :D! zwłaszcza ta mega kolorowa :)
OdpowiedzUsuńładnie się napracowałaś kochana!
buziaczki dla dzieciaczków!
Dzięki! :))
UsuńNo trochę było dziergania przyznam :)))
:*
Mega odjazdowe poduchy! Ależ pracy pewnie przy ich robieniu było. Grunt, że efekt końcowy zadowalający. Mi się szalenie podobają. ;-) Pozdrawiam cieplutko i dużo zdrówka życzę da całej familii!! :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie! Pracy było trochę przy nich, ale efekt i mnie i co najważniejsze właścicielkę zadowolił :)))
UsuńDziękuję w imieniu całej familii! ;)
Ale świetne! Bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuńDzięki!! :D
UsuńPiękne te poduchy, zwłaszcza ta w sześciany bardzo mi się podoba. A pomysł z wiązaniem na troczki jednego sześcianu super. Mega praktyczny. Pięknie się także prezentują u Właścicielki. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :))) Troczki wydają mi się zawsze najbardziej pasujące do poduch :) A zawsze można je wymienić na guziki :))
Usuń:) Dziękuję!
OdpowiedzUsuńObie poduchy bardzo mi się podobają a ogrągła robi duże wrażenie - ciekawie rozwiązalaś połączenie brzegów. Pozdrawiam Marta :).
OdpowiedzUsuńDziękuję :) No z brzegów sama jestem zadowolona, bo spędzały mi sen z powiek jak ja to wykombinuję ;)))
UsuńPodziwiam, że i tak masz tyle czasu na robótki i bloga. Mi najbardziej podoba się ta kolorowa. Świetna.
OdpowiedzUsuńNa robótki nie mam aż tyle czasu ile bym chciała, ale i tak jest ok :) Ale nie wiem jak to będzie jak do pracy będę musiała wrócić... ;) Dzięki! Kolorowa jest mega pozytywna :)))
UsuńExtra są obie, ale na wiosnę to ja taką kolorową proszę;)
OdpowiedzUsuńDzięki :) To zaklepana kolorowa :)
UsuńNie próżnujesz, kochana! Bardzo fajnie wymyśliłaś sposób łączenia tych sześciokątów. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMasz rację, nie próżnuję, ale i nie wyrabiam się z realizacją wszystkich pomysłów szydełkowych ;))) Dzięki :)
UsuńSa przepiekne ale ta druga to skradla moje serce!
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi :)))
UsuńJaaakie fajne poduchy :) Bardzo efektownie wyglądają! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:))) Dzięki :)))
UsuńPoduchy prześliczne!!
OdpowiedzUsuńA z naszym przedszkolakiem podobnie - 3/4 etatu:-)
Pozdrawiam ciepło
Dzięki! :)
UsuńNo tak, uroki przedszkolnych zarazków... ;)
I ja podziwiam zdolności no i chęci przede wszystkim :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)) Do hobby chęci się zawsze znajdą :))
UsuńJestem pod wrażeniem :-) Sześciany są wprost nieziemskie, mogę zapytać gdzie znalazłaś wzór na sześcian? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:))) Dzięki. Na sześciany wzoru nie miałam, znalazłam zdjęcie małego sześcianu w sieci i kombinowałam sama żeby wyszedł duży :) Tak samo z rombem :)
UsuńBomba! Naprawdę cię podziwiam, bo są idealne, nie falują się, nie zawijają, po prostu super! Też muszę koniecznie spróbować.
UsuńPierwszy się falował ;) Ale w następnym wprowadziłam modyfikację i kolejne były już idealne ;))) Czekam u Ciebie na efekty! :)
UsuńCuuudne Aguś zrobiłaś te poduchy i napracowałaś się przy tym nieźle :) Wiem, że właścicielka mega zadowolona :) Uściski wielkie :)
OdpowiedzUsuńDzięki Kasiu :))) No szydełkowania było jak na mały kocyk ;) Ale ja to lubię! :) Najważniejsze, ze właścicielka zadowolona :)))
UsuńWedług mnie właścicielka doskonale dobrała kolory :) Jestem zachwycona Twoimi poduchami, tym bardziej, że właśnie przeżywam fascynację szydełkiem :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ania
Kolorki fajne, a w tym wzorze można kombinować do woli z kolorami :) Dziękuję :) Fajnie, że szydełko Cię wciągnęło :)))
UsuńSuper poduchy, Agniesiu, podziwiam, napracowałaś się. I ta okrągła wyszła Ci perfekcyjnie! Mnie się kółka jakoś bezczelnie marszczą i falują ;)
OdpowiedzUsuńŚciskam,
Inka
Dzięki Ineczko! :) Było trochę pracy, a efekt końcowy bardzo cieszy :)) A Kochana, mnie kółka też falowały, ale na wypełnieniu wszystko pięknie się układa :)
UsuńPrzepiękne są! Bajeczne wręcz :)
OdpowiedzUsuńA nad wymianką się nie zastanawiaj, tylko dołącz szybciutko :*
Dziękuję :))
UsuńPrzekonałaś mnie, dołączyłam! :))
ale cudne są! ojej..ta kolorowa wyjątkowo mnie urzekła...ale ogólnie to podziwiam bo ja nie umiem ani na drutach robić..ani na szydełku... pozdrawiam ciepło!:)
OdpowiedzUsuńPs. co prawda odpowiedziałam u siebie ale napiszę i tu:) plener był w Bieszczadach na Połoninie Wetlińskiej:)
Dziękuję bardzo! :))) Ja na drutach też nie umiem i podziwiam tych co umieją... :)))
UsuńŚwietna taki plener.. :)
Poduchy cudne! Sześcianowa robi wrażenie pod względem kształtu, ale kolorystycznie bardziej gustuję w różowościach więc druga podoba mi się MEGA! Swoją drogą sześcianowa w różowościach na pewno byłaby powalająca! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :))) O tak, przy sześcianach można by też poszaleć z kolorami :))) Różowości też by jej pasowały :))
UsuńCudne poduchy:)!
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńFantastyczne są :)
OdpowiedzUsuńPoduchy jak się patrzy! super.
OdpowiedzUsuń:))) Dzięki :)
Usuńśliczne sa!
OdpowiedzUsuńDzięki Aguś! :)
Usuńmarzenie :)
OdpowiedzUsuń