PANDORA - i ja się skusiłam :)

Chodziło to za mną i chodziło... Jak chciałam zamówić jakieś koraliki, to oczopląsu dostawałam przy wybieraniu i w rezultacie nigdy nic nie udało mi się wybrać... Ale w końcu się zawzięłam i doszłam do wniosku, że nie ma co wybierać konkretnych koralików, bo jak się okazuje - jakie się nie wybierze, to i tak coś z czymś będzie grać i pasować :) Tak więc z zamówionego "miszmaszu" koralików powstało kilka bransoletek :)









Pozdrawiam cieplutko!!!

ps. Z racji, że zbliża się rok mojego blogowania myślę intensywnie nad candy :) Jak tylko coś wykombinuję, to wskakuję ze słodkościami dla Was! :)

Komentarze

  1. sa bardzo ladne! Rzeczywiscie trudno sie zdecydowac, ktora fajniejsza.
    sciskam
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie fajne kolorowe, jedna ładniejsza od drugiej :)) Pozdrawiam serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne bransoletki, każda pełna uroku:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. WOOOOOOWWWWWWWWWW uwielbiam, cudowne!!:DDDDDDD

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny :) pozostawione słowo :) i zapraszam znów :)