Jestem i wymianka z Irenką :)
No tak, jestem w końcu... :) Mnie się wydaje, że to chwila, a tu się okazuje, że 2 tygodnie mnie tu nie było! :-o Oczywiście wpadałam żeby przeczytać Wasze miłe komentarze :) dziękuję! :) No i oczywiście bywałam też u Was, bo to już mój nałóg ;) Dni leciały szybko wypełnione domowymi obowiązkami..ale była też i przerwa miła, urlopowa - odwiedziliśmy Zakopane :D
Ale zanim o Zakopanym - najpierw pochwalę się Wam moimi wymiankowymi prezentami, które dostałam od Ireczki z bloga W gniazdku na akacji :) Irka tworzy obłędne ceramiczne cuda! Miałam baaardzo ciężko wybrać co bym chciała (bo najchętniej to wszystko! ;)))) W końcu padło na miseczki :) A dodatkowo dostałam jeszcze domki i broszkę :D Ja Irence wysłałam "trochę MINTY" ;) Teraz czas na zdjęcia - miseczki w sesji dostały oprawę ze skarbami naszego wczorajszego spaceru :))) Yyyy..uprzedzam...dużo zdjęć... :))
Jeśli zaś chodzi o Zakopane...W czasach gdy nie było naszych dzieciaczków jeździliśmy tam co roku właśnie jesienią, pochodzić po górskich szlakach :) Tym razem z maluchami :D Starszy w nosidle u taty, malucha niosłam w chuście :) Mam wielki sentyment do Zakopanego (nawet pomimo tłumów ;) Choć powiem Wam, że w tym okresie i w tygodniu nie ma tłoku (nie licząc Krupówek gdzie chyba zawsze jest tłoczno...my zerknęliśmy tam tylko w jeden dzień i potem omijaliśmy ;) Wspaniale było pooddychać górskim powietrzem i nacieszyć oko pięknymi, słonecznymi widokami :D Zdjęć nie mam dla Was wiele, bo padły mi baterie w aparacie, więc reszta fotek robiona była komórką... Zaliczone Doliny Bystrej, ku Dziurze, Białego, Strążyska :) Może lekki niedosyt jest na wyższe partie, ale kiedyś na pewno znów się będziemy wspinać wyżej :)
No i koniec, kto dotrwał ;)))) Dziękuję Wam za uwagę :) Pozdrawiam cieplutko i obiecuję następnym razem pojawić się z czymś szydełkowym! :))))
ps.Trzecie z kolei zdjęcie zgłaszam do zabawy FOTOgra "z perspektywy żaby" w Art-Piaskownicy :)
Ale zanim o Zakopanym - najpierw pochwalę się Wam moimi wymiankowymi prezentami, które dostałam od Ireczki z bloga W gniazdku na akacji :) Irka tworzy obłędne ceramiczne cuda! Miałam baaardzo ciężko wybrać co bym chciała (bo najchętniej to wszystko! ;)))) W końcu padło na miseczki :) A dodatkowo dostałam jeszcze domki i broszkę :D Ja Irence wysłałam "trochę MINTY" ;) Teraz czas na zdjęcia - miseczki w sesji dostały oprawę ze skarbami naszego wczorajszego spaceru :))) Yyyy..uprzedzam...dużo zdjęć... :))
IRECZKO!
***
Jeśli zaś chodzi o Zakopane...W czasach gdy nie było naszych dzieciaczków jeździliśmy tam co roku właśnie jesienią, pochodzić po górskich szlakach :) Tym razem z maluchami :D Starszy w nosidle u taty, malucha niosłam w chuście :) Mam wielki sentyment do Zakopanego (nawet pomimo tłumów ;) Choć powiem Wam, że w tym okresie i w tygodniu nie ma tłoku (nie licząc Krupówek gdzie chyba zawsze jest tłoczno...my zerknęliśmy tam tylko w jeden dzień i potem omijaliśmy ;) Wspaniale było pooddychać górskim powietrzem i nacieszyć oko pięknymi, słonecznymi widokami :D Zdjęć nie mam dla Was wiele, bo padły mi baterie w aparacie, więc reszta fotek robiona była komórką... Zaliczone Doliny Bystrej, ku Dziurze, Białego, Strążyska :) Może lekki niedosyt jest na wyższe partie, ale kiedyś na pewno znów się będziemy wspinać wyżej :)
No i koniec, kto dotrwał ;)))) Dziękuję Wam za uwagę :) Pozdrawiam cieplutko i obiecuję następnym razem pojawić się z czymś szydełkowym! :))))
ps.Trzecie z kolei zdjęcie zgłaszam do zabawy FOTOgra "z perspektywy żaby" w Art-Piaskownicy :)
Przepiękne zdjęcia..
OdpowiedzUsuńa miseczki i domki są po prostu totalnie obłędne.
Dziękuję :)
UsuńNooo, też oszalałam na ich widok! :)
cudowna wymianka:) sama bym chciala dostac takie miseczki i domki...
OdpowiedzUsuńAha, świetna! :) Mnie też się długo marzyły ceramiczne cuda i mam :D
UsuńAle piękności ceramiczne dostałaś. Miseczki mają obłędne kolorki, domki cudo.
OdpowiedzUsuńZakopane.... jakoś te tłumy mnie tam odstraszają na szczęście w Alpach jest luźniej chyba, że w schronisku jest dobre jedzenie i da się dojechać autem:)
Uwielbiam taką ręczną ceramikę, i sama kiedyś chciałabym spróbować coś zdziałać :)
UsuńW Alpy też chętnie bym się wybrała...ale trochę mamy dalej niż do Zakopanego ;)) Za to Ty masz odwrotnie i możesz korzystać :D No i potem można piękne widoczki zobaczyć u Ciebie na blogu :))
Witaj - zacznę od tego, że bardzo podoba mi się trzecie zdjęcie od góry - super uchwycony synek i fajna kompozycja zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się też miseczki i dary jesieni, i pomysł z napisem dziękuję - świetny :).
Wycieczki do Zakopanego zazdroszczę - widać, że pogoda Wam sprzyjała.
Pozdrawiam - Marta :).
Dziękuję bardzo :))) Zdjęcie strzelone jako jedno z wielu - to przynajmniej nie ruszone (bo kto by to pozował do zdjęcia ;) Też mi się podoba a przy okazji pasuje do wyzwania :))
UsuńDary jesieni zawsze mnie zachwycają, a miseczki idealnie wpasowały się w klimat :)
O tak, pogoda była idealna! I cudne widoki :)
Oj, zachciało mi się gór....
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia jesieni:) W tym roku wyjątkowo dopisała, prawda?
Pozdrawiam:)
No to w drogę! Bo chyba też masz niedaleko...! :))
UsuńA jesień mamy cudowną!! Uwielbiam! :)))
Miseczki super, bardzo fajne kolorki a Zakopane - zazdroszczę bo marzy mi się już dawno, dawno i jakoś zawsze nie po drodze:-) Pozdrawiam Kasia:-)
OdpowiedzUsuńNioooo, super są! :)
UsuńZakopane może i przereklamowane, ale mam sentyment i zawsze lubię tam wracać :))) To życzę Ci żeby w końcu było po drodze! :)
pięknie :)
OdpowiedzUsuńi widoki i miseczki :)
:)
pozdrawiam, dotrwałam bez problemu :)
:))))))))) To super!
Usuńśliczne te miseczki ,a wypadu w góry zazdraszczam piekne widoki :)
OdpowiedzUsuńbuziki
Aha, śliczne!
UsuńWidoczki były super, atmosfera też, polecam Aguś!
Miseczki cudne! A góry.. Pojechałabym zaraz! Fajnie, że mieliście chwilę oddechu:) Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńNo cudne! Nie przeczę! :))
UsuńGóry zapraszają! Choć wiem że Ty masz tu tyyyyle kilometrów co ja nad Twoje morze...
Fajne prezenty! Kocham góry i kiedy tylko mam okazję, to jadę w Tatry. Byłam tam też kilka dni przed Tobą :))) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBaaardzo fajne! :)
UsuńO to super, że też odwiedziłaś Tatry :) Ja też kocham ich klimat i bardzo tam odpoczywam..
Ceramiczne domki prześliczne, ale najbardziej urzekł mnie ten malutki kwiatuszek w doniczce, chyba w formie broszki. Ależ udana wymianka :-) Nie mam ostatnio czasu wybrać się do lasu po żołędzie, a tak by mi się przydały do jesiennych dekoracji. Pozdrawiam, Karolina
OdpowiedzUsuńDomki są słodkie i broszka śliczna! :) Bardzo udana wymianka :)
UsuńJa las na szczęście mam za płotem, więc przy okazji codziennego spacerku zebraliśmy te ładne skarby :))
te miseczki są po prostu przecuuudne!!!
OdpowiedzUsuńa Zakopanego bardzo ci zazdroszczę :)
ps. w wolnej chwili zapraszam na moje candy!
Wszystko co robi Irka jest cuuuudne! ;)
Usuń:))
Zachwycające pierwsze zdjęcie! Cudne! A góry piękne. Muszę też do nich choć na jeden dzień....!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Dziękuję! :) Też nieskromnie powiem, że mi się podoba i nawet ustawiłam go sobie jako tapetę :) A sesja była szybka i w towarzystwie maluchów, więc tym bardziej jestem zadowolona z efektu! ;)
UsuńNo a może jednak dwa dni...? :))) Weekend można fajnie wykorzystać :)
Jak ja tęsknię za górami, w tym roku chyba nie uda mi się wyskoczyć w góry a bardzo żałuję tak pięknie je sfotografowałaś Aguś. Miseczki są cudne. Buziaki
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie Inuś! Bo ja miałam dwuletnią przerwę i już też strasznie tęskniłam... Jeśli nie w tym roku to w przyszłym życzę Ci wyprawy w góry!
Usuńo kochana byłam tylko raz w Zakopcu! przypomniałaś mi dziękuję ;*
OdpowiedzUsuńFajnie, że Ci przypomniałam :) Może wybierzesz się jeszcze kiedyś razem z rodzinką :)
UsuńNie byłam tam nigdy.Piękne zdjęcia.Pozdrawiam serdecznie.Miłego wtorku.
OdpowiedzUsuńWarto, polecam! Górskie szlaki i piękną przyrodę! :)
UsuńMiseczki prześliczne ☺☺☺
OdpowiedzUsuńPiękne widoki ☺
:)))
UsuńOj pięknie było, teraz już wspominam :)
piękne prezenty a wyjazdu to zazdraszczam...oj, w górach to ja dawno nie byłam:)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńGóry mają swój wspaniały urok...może kiedyś uda Ci się znów wybrać :)
Piękne skarby do Ciebie dotarły. Miseczki niezwykle apetyczne, a domki.. no cóż, baardzo, ale to baaardzo urocze :-) A w Zakopanem to się Wam pewnie trafiła pogoda, co? Złota, polska jesień w polskich górach - miodzio :-) Ściskam ciepło!
OdpowiedzUsuńSkarby mam wspaniałe! Miseczki już w użyciu, domki ozdabiają nasze cztery kąty :)
UsuńOj tak, pogoda była cudowna!!
Kocham góry i nawet te zatłoczone w Zakopanem :D
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja! :))) Zakopane zawsze będzie miało dla mnie jakąś magię :)
UsuńFajne oderwanie od codzienności ;-) A z wymianki mnie najbardziej zachwyca niespodzianka czyli domki. Może dlatego, że jako dziewczynka miałam ceramiczny domek - lampion. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOj fajne, fajne... :)))
UsuńTakie ceramiczne domki lampiony też pamiętam :) Te zawisły na ścianie :)
Cudne widoczki. Patrze i widzę siebie z dzieciństwa robiącą z orzechów ludziki do szkoły
OdpowiedzUsuńWidoczki były piękne - i w górach i na spacerze :) A ludziki też robiłam - z kasztanów i żołędzi :)
UsuńPiękne rzeczy dostałaś, domki urzekają.
OdpowiedzUsuńNa dwóch przedostatnich zdjęciach wspaniale uchwyciłaś piękno i grozę gór.
Pozdrawiam :-)
Piękne - racja :) Nie wiem co mnie bardziej urzeka, chyba wszystko jednakowo :)
UsuńDziękuję :) Na małą ilość zdjęć coś udało się uchwycić :) Choć żałuję, że aparat mi padł... Może za rok nadrobię :)
same skarby :)
OdpowiedzUsuńhttp://lesia-rekodzielo.blogspot.com
Pozdrawiam :)
Racja! :))
UsuńPiękne zdjęcia i te miseczki super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)) Miseczki świetne są :)
UsuńŚliczne zdjęcia a ceramika cudowna:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ceramika mnie też zachwyca :)
Usuń