Zawitały do mnie kolorki różniaste... Nowe zakupy :D nowe będzie się dziergać :)))) Na razie cieszę oko pięknymi kolorkami :))))))) A za szydełko chwycę zaraz jak mnie przestanie łamać w kościach... :/// Mały już na antybiotyku, a ja się nie daję... A włóczki już mi się nie mieszczą do mojego niby dużego koszyka sznurkowego... Chyba czas pomyśleć o nowym...tylko kiedy ja to wszystko wydziergam... ;)))
trochę kolorków dla Waszych oczu :)))
POZDRAWIAM KOLOROWO!!! :)
Piękne kolory, jestem ciekawa co z nich powstanie. Ja walczę z szydełkiem tunezyjskim :)
OdpowiedzUsuńRóżne rzeczy szydełkowe chodzą mi po głowie, więc będę próbować i się chwalić albo żalić, że nie wyszło ;) Powodzenia w Twojej walce! :)
UsuńŚliczne, optymistyczne kolorki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Dziękuję, fakt kolorki są bardzo optymistyczne :)
UsuńNastają długie wieczory, więc i czas się znajdzie, nie znam się na tych włóczkowych sprawach, ale kolory są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńRacja, trzeba się czymś zająć :) Na szydełku zawsze można się poznać :) A Ty tworzysz inne piękne rzeczy! :)
UsuńJa też kupuję jak nadaży się okazja. Szkoda tylko, że i tak ciągle brauje mi jakiegoś koloru.
OdpowiedzUsuńKolorki cudne.
Pozdrawiam.
Dokładnie, jest taki wybór kolorów, że nie ma szans mieć wszystkich... Więc pozostaje nam domawiać coś nowego co jakiś czas :)
UsuńSuperanckie te zakupy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Oby wyszło z tego to co zamierzam zrobić ;)
UsuńAkurat będzie na jesienne wieczory! :) Ciekawe co z nich powstanie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :) Co powstanie na pewno zaprezentuję :)
UsuńTęcza!
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki, a jeśli chodzi o czas - to mam tak samo. Mnóstwo planów i projektów i wiszące gdzieś wpowietrzu pytanie "ale kiedy?". Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo właśnie, widać mamy tak samo - zamiast skupić się na jednym, to łapiemy się za zbyt dużo "projektów" ;) Ale zawsze to można nazwać twórczym nieładem ;)
Usuńpiekne delikatne kolorki czekamy co z nich pieknego powstanie :)
OdpowiedzUsuń:))) Już coś się powoli dzierga...
Usuńno z tyh kolorów to na pewno coś bajecznego powstanie:) chwal sie wszystkim!
OdpowiedzUsuńOczywiście, jak tylko będzie czym, to się będę chwalić :)
UsuńZapowiada się KOLOROWO (: Nie mogę się doczekać nowych tworków, jestem ciekawa co tam wypleciesz. Ja zaczęłam na nowo spijać kawkę z kubka ubranego w piękny ocieplacz od takiej jednej zdolnej osoby :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :))) Hihi, cieszę się, że ocieplacz służy :))))
UsuńKolory piękne więc napewno powstanie coś pogodnego :)
OdpowiedzUsuńTak, tak, dokładnie :)
Usuńsuper kolorki, już nie mogę się doczekać efektów końcowych :D kurczę też bym chciała tak dziergać, ale odkąd pamiętam szydełko nie było moją mocną stroną :P choć może kiedyś znów się skuszę ;) pozdrawiam cieplutko :*
OdpowiedzUsuńTak, też nie mogę się doczekać, powoli dziergam :) Warto się skusić i trochę poćwiczyć i będziesz działać! :)
UsuńAgnieszko, czy ta włóczka dropsa to gruba bardzo jest, na jakie szydełko?Chciałam ją kupić, ale ciężko wybrać tak patrząc tylko na zdjęcia..
OdpowiedzUsuńJuż biegnę na maila z wyjaśnieniami :)
Usuńoj jak bedzie pieknie kolorowo :)
OdpowiedzUsuńOj będzie kolorowo, będzie :)
UsuńSamo patrzenie na takie piękne włóczki sprawia przyjemność..czyż nie? :D Ta włóczka Cotton Light wygląda cudnie!!! Wiesz już co z niej powstanie? :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, wielka przyjemność :))) Wiem co chcę żeby powstało ;) Na razie jestem na początku dziergania i się za jakiś czas okaże czy mi wyjdzie :)
Usuń