Granny...HEART...?










Zostało mi trochę włóczki w trzech kolorach... Szkoda było jej zostawiać, więc może...w końcu zrobię poszewkę na poduszkę...? Obawiałam się, że na zwykłe granny square może jej nie wystarczyć, więc wzięłam kartkę papieru, kredki, policzyłam kratki i rozrysowałam sobie jak wydziergać serducho :) A potem szydełko w dłoń i do dzieła :)))) Włóczka jest dosyć gruba (szydełko 4,5), więc szło szybko, a ja byłam ciekawa efektu... W trakcie pracy zorientowałam się, że zabraknie mi brązowej włóczki :( Więc jak widzicie serce jest trochę wąskie na bokach, miało być szersze...a inna włóczka była w innym odcieniu (obwódka poduszki), więc nie chciałam ich łączyć... Ale wyszło nie aż tak tragicznie - moim zdaniem ;)) Tył jest podszyty ręcznie białą bawełną. Na serio - jestem bardzo zadowolona z efektu :))) Podusia jest słodka :) Będzie do dziecięcej kołyski... :))) A na zdjęciach pozuje z nią mój osobisty trochę ponad trzydziestoletni misiek... ;)))

A na dobry początek dnia i do porannej kawki mam dla Was pyszną szarlotkę cytrynową - oczywiście z bloga Moje wypieki :))) Mówię Wam- pyszna!!! Polecam i częstuję :)


Dziękuję Wam bardzo za wspaniałe komentarze przy dyniach i naszym plenerze :)))) Takie miłe słówka dodają powera i chęci do kolejnych robótek i nie tylko!! Super, że jesteście :)))

Komentarze

  1. Czy Ci wyszła podusia ? WYSZŁA i to bardzo ładnie !;) a z miśkiem prezentuje się profesjonalnie ;) Narobiłaś smaku tymi smakołykami ;) pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja też jestem zadowolona z efektu :) Czuję, że to nie będzie moja ostatnia poszewka :)

      Usuń
  2. Podusia śliczna.
    Szarlotka to jest coś co chodzi mi po głowie:) ale w tym przypadku jestem wierna staremu przepisowi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Szarlotkę tradycyjną, z przepisu mojej babci też bardzo lubię :))) Ale czasem natchnie mnie na coś innego :)

      Usuń
  3. Podusia świetna...i ten miś? Retro na całego :)
    i do tego jeszcze szarlotka pachnąca słońcem...
    pięknie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Hihi, no jakoś spasowało wszystko retro :) Jeszcze krzesło też po babci jest :)

      Usuń
  4. Świetne połączenie kolorów :) I ta Twoja aptekarska dokładność... ;)
    A szarlotkę chętnie bym zjadła do kawy, oj, zjadłabym :)~
    Pozdrawiam,
    Inka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)))
      Proszę bardzo, częstuj się szarlotką :))))

      Usuń
  5. Oj tam, wąskie po bokach, ono miało takie być :)) Bardzo fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ojej jaka cudna ta podusia ! i misio super zestaw vintage , wow!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczna i pięknie wykonczona! Dawaj ciacho!:)))pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdyby nie to, że przeczytałam o tym braku brązowej włóczki nawet bym się nie zorientowała. Na pierwszy rzut oka wygląda to tak, jakby to był z góry zamierzony efekt. Poszewka jest fantastyczna, pięknie dobrane kolorki, staranne wykonanie. A szarlotka cytrynowa wygląda przepysznie! Lubię stronę Moje Wypieki. Często korzystam z tych przepisów. Ja chwilę temu do piekarnika włożyłam ciasto marchewkowe. Mam nadzieję, że wyjdzie. :D Pozdrawiam cieplutko! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Potem to już był zamierzony efekt, trzeba było coś wymyśleć z tej ilości włóczki :)) Mmm..ciasto marchewkowe.. :)

      Usuń
  9. ho ho jaka fajna poszewka :)
    a tartą się częstuję :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Poduszka jest piękna. Bardzo fajnie dobrane kolory i misiek do niej pasuje. Wszystko gra kolorystycznie - lubię takie kolory :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jakoś tak fajnie dobrały się kolorki :))) Dziękuję :)

      Usuń
  11. Podusia pięknie zrobiona!!A ciasto to bym w mig zjadła,,:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne to serce! Baaardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękna podusia!
    Takiego samego misia miałam w dzieciństwie!!
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Takie misie okazują się baaardzo wytrzymałe i zostają super pamiątką :)

      Usuń
  14. Piękna poduszeczka a szarlotka z rana to cudownie dobry początek dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Oj, dobry początek dnia, dobry... :)))

      Usuń
  15. przesympatyczne i inspirujące fotki!

    OdpowiedzUsuń
  16. taki miś to naprawdę coś ;) poszewka przepiękna <3 a ciasto mmmmm - zjadłabym ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :))) Misiek jest super i jak na swoje lata rewelacyjnie się trzyma ;)

      Usuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś mi się poprzestawiało.... ehhh ale jest napisałam komentarz
      Podusia jest piękna super dobrane kolory!
      Smaka na szarlotkę mi zrobiłaś, oj ja biedna a mam się odchudzać...
      bzi

      Usuń
    2. Dziękuję :) Oj, tak szarlotka zawsze jest pyszna, zwłaszcza jabłek z domowego ogrodu :) Odchudzanie może poczekać :)

      Usuń
  18. Poszewka wyszła doskonale! Zupełnie nie przeszkadza, że brąz nie jest równo wokół niebieskiego serca. Gdybyś o tym nie napisała, byłabym pewna, że taki właśnie był zamysł :)) (Ps. Ja też uwielbiam szarlotki!!!) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :))) No tak, jak już wiedziałam że nie starczy mi.włóczki, to trzeba było zrobić taki wzór, żeby ładnie wyglądało :)

      Usuń
  19. Wspaniała poduszka. Misio bardzo mi przypomina naszego misia, miałyśmy z siostrą podobnego. I krzesło jest bardzo ładne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Misio dzielnie nam służy a krzesło też ma swój urok, bo po babci :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny :) pozostawione słowo :) i zapraszam znów :)