Spacerowy reset ;)
Post miał być wczoraj...ale zasnęło mi się przy usypianiu moich chłopaków... :) Totalnie mnie ścięło muszę przyznać i nic nie było mnie w stanie obudzić... :) Mam tak czasami ;)
Ale na długo przed tym momentem niemocy ;) wybrałam się z maluszkiem na spacer.
Starszy maluch tym razem urzędował z tatusiem :) A my z maluchem podziwialiśmy uroki przyrody...to znaczy raczej ja, bo maluch szybko zasnął.
Więc mogłam pobuszować z aparatem :D To znaczy potem z komórką, bo aparat coś mi szwankował :/
Okoliczne gąszcze rzepaku niczym bambusowy las kryły piękne maleństwa...
Uszczknęłam też trochę dla siebie... :)
Miły spacer, zresetowałam się, w towarzystwie natury to naprawdę możliwe...:)
Szydełkowo niestety baaardzo mało się dzieje... Ale remont powoli dobiega końca.. :)
Pozdrawiam Was cieplutko! I życzę miłego weekendu :)))
Ale na długo przed tym momentem niemocy ;) wybrałam się z maluszkiem na spacer.
Starszy maluch tym razem urzędował z tatusiem :) A my z maluchem podziwialiśmy uroki przyrody...to znaczy raczej ja, bo maluch szybko zasnął.
Więc mogłam pobuszować z aparatem :D To znaczy potem z komórką, bo aparat coś mi szwankował :/
Okoliczne gąszcze rzepaku niczym bambusowy las kryły piękne maleństwa...
Uszczknęłam też trochę dla siebie... :)
Miły spacer, zresetowałam się, w towarzystwie natury to naprawdę możliwe...:)
Szydełkowo niestety baaardzo mało się dzieje... Ale remont powoli dobiega końca.. :)
Pozdrawiam Was cieplutko! I życzę miłego weekendu :)))
Fajny taki reset.
OdpowiedzUsuńU mnie słońce pali więc raczej trudno wyjść za dnia z domu:(
Fajny, fajny :)
UsuńEch, skwarnego słońca polskiego też nie lubię... A co dopiero w Italii...
Tak spokojnie i wyciszająco ! :-))) Piękne ujęcia !
OdpowiedzUsuńO tak, wyciszyłam się :)))) Dziękuję!
UsuńŚlicznie spokojnie jak widzę było.Dziś brzydko i sennie u mnie.Pozdrawiam życzę miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńU nas też pogoda w kratkę...ale dziś już słoneczko :)))
UsuńFaktycznie ten rzepak wygląda jak bambusowy las :)
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Ciebie i Twojej bandy :*
Nio też tak mi się skojarzyło :)))
UsuńDziękujemy! :)
Śliczne zdjęcia :) bardzo fajny wózeczek!
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie pięknie po remoncie. :) Człowiek zyskuje nową energię z pozytywnych zmian.
pozdrowionka dla Ciebie i skarbów :*
Dzięki Aniu! Wózeczek już służył starszemu bratu, a teraz użytkuje młodszy i nic w nim nie szwankuje :) A na nasze okoliczne wertepy konieczny był z pompowanymi oponami i amortyzatorami :))
UsuńJeszcze trochę i będzie pięknie, po tym jak posprzątam :))
Cudowny taki spacer :) piękna okolica śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńBuziaki pa:)
Zgadzam się! A okolicę muszę przyznać naprawdę mamy piękną :))
UsuńNie raz potrzeba takiego resetu na łonie natury :) Ładne widoczki :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, dopiero jak się tam jest to widać, że natura wycisza i uspokaja :)
UsuńFajne, że remont dobiega końca:) A przyroda zawsze dobre robi na duszę:) Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę i już będzie koniec... :) Ale miesiąc już trwa... :)
UsuńO tak, przyroda ukoi nerwy i uspokoi człowieka :)
Spacerek na pewno Ci się należał!
OdpowiedzUsuńHihi, też jestem tego zdania :)))
Usuń