Wspomnienie z dzieciństwa...

Moje przypomniało mi się wczoraj przy okazji wizyty u kuzynki... Siedziałyśmy w ogrodzie, o który kiedyś dbała moja Babcia, a teraz opiekuje się nim ciocia i kuzynka... Odrobinę się tam pozmieniało, ale jednak dużo roślin pamięta dawne lata... Tak jak i ta jabłoń i huśtawka - przypomniało mi się jak szalałyśmy jako dzieciaki na tej huśtawce, a Babcia czy Dziadek też lubili na niej przysiadać... Teraz lepiej na niej nie siadać ;) Ale dla mnie i innych została z sentymentu...


Macie też takie miejsca, obrazy z dzieciństwa, które pamiętają te lata...?? Może też pokażecie?? :)

Pozdrawiam Was cieplutko i miłego piątkowego wieczorku! :)))

Komentarze

  1. Piekne miejsce! Ja też mam takie, wyprowadziłam się z miasta, żeby zamieszkać w pobliżu.Tam, gdzie jako dziecko spędzałam każde lato. Teraz wyglądam przez okno i przypominam sobie beztroskie chwile...ech:) ściskam Cię mocno!:)) P.S. Niedługo też pokazę i to duuuuzo takich miejsc:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że mieszkasz w pobliżu tych miejsc, które masz w pamięci jako obrazy z dzieciństwa :) Ciekawa jestem tych fotek! :)))

      Usuń
  2. Lubię też często wspominać o dzieciństwie.Piękne miejsce.Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie, z sentymentem zawsze się wspomina takie chwile... :)

      Usuń
  3. Ha:) Ja w Święta przywiozłam kredens mojej Babci:) I odwiedziliśmy dom Dziadków, w którym mieszka teraz najmłodsza Babci Córka.. Wiele wspomnień tam jest i będzie:) A Zamek z przedniego posta no i ŻUBRY - super! Dobrego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo, to będziesz miała super pamiątkę w swoich czterech kątach! :) Fajnie, że mogłaś wrócić do tych miejsc, które na pewno miło wspominasz :)
      Tak żubry powiedzmy dosyć przyjazne były ;)) Dzięki!

      Usuń
  4. jabłoń na końcu sadu tuż przy wejściu na pole...pod jabłonią stół i ławy...jak schodziłam z pola z prababcią jadłyśmy przy tym stole chleb z masłem i szczypiorkiem prosto zerwanym z grządki...jabłonie zawsze mi się z Nią będą kojarzyły :)...tej jabłoni już nie ma w sadzie...ale jak będę teraz w domu rodzinnym pokuszę się o kilka fotek wspomnieniowych :)
    Pozdrawiam...
    ps. cudowne to Twoje wspomnienie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniałe wspomnienie... :) W wyobraźni widzę ten stół i pyszny chlebek... Fajnie tak czasem powspominać, bądź przywołać w wyobraźni taki obraz jeśli nie ma go już na żywo...

      Usuń
  5. Piękne zdjęcie ! :-)) I wygląda to jak kadr z filmu :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) No tak, to kadr z filmu o wspomnieniach... :)

      Usuń
  6. Cudowne zdjęcie :))))
    Moje piękne dziecinne wspomnienia również związane są z ogrodem babci ....jak myślę o dzieciństwie to widzę te piękne malwy przy płocie :)
    Pozdrawiam pa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      O malwy musiały cudownie wyglądać... U mojej babci akurat ich nie było... Albo ich nie pamiętam :))

      Usuń
  7. No tak, miejsce jest ale nie wygląda tak samo.
    Babci już nie ma, nie mam do kogo tam już jeździć więc foty mam jedynie w pamięci.
    buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, niektóre miejsca znikają... Ale dobrze, że masz te obrazy w pamięci i zawsze możesz do nich wrócić :))

      Usuń
  8. Przypomniała mi się czereśnia, która rosła na podwórku u mojej babci. Przez jakiś czas wisiała na niej huśtawka ale zasadniczą atrakcją było siedzenie na gałęzi i podjadanie czereśni. Pamiętam, że mama kiedyś na mnie nakrzyczała, gdy wymyśliłam sobie czytanie książki na drzewie. Pod czereśnią był wysypany piasek i tam też chętnie się bawiłam. Pamiętam też, że kiedyś z kuzynką kłóciłyśmy się u kogo jest smaczniejszy piasek. Tak, tak, jadłam piasek ale nie polecam bo dostałam po nim wysypki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, czytanie książki na drzewie też przerabiałam ;))) Ale jakoś tak niewygodnie mi było... ;)) A czereśnie wiekowe mają niepowtarzalny urok...a czereśnie tak samo smakują... Hmm..a piasku nie próbowałam ;)

      Usuń
  9. takie miejsca przywołują wspomnienia, dobrze, że możesz je odwiedzać ;) Zdjęcie bardzo fajnie wyszło. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, też bardzo się cieszę, że mogę je odwiedzać :) A dzięki cioci, która nie zmieniła całkowicie ogrodu jest to możliwe :) Dzięki :)

      Usuń
  10. Ja mam pełno takich wspomnień , tylko otoczenie mojego dzieciństwa zmieniło się tak bardzo,że nie ma śladu po starych ulubionych zakątkach. Leśne polanki zamieniły się w osiedla, ulubione huśtawki zostały zniszczone...żyją tylko w mojej pamięci :) Cudnie,że masz takie do dziś ...zazdroszczę :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, na rozrastanie cywilizacji nie mamy wpływu... Ale ważne, że w pamięci obrazy zostają :)) Mam nadzieję, że do mnie nie dotrze aż taka zaawansowana cywilizacja...

      Usuń
  11. Uroczy kadr! Ja również mam wiele takich wspomnień, ale niestety urbanizacja :P zniszczyła wiele miejsc które pozostały tylko w wspomnieniach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech, no własnie...nie mamy wpływu na niektóre rzeczy... Ważne, że wspomnienia żyją i mozna do nich wracać :)

      Usuń
  12. Ja mam takie miejsce. Znajduje się tam, gdzie mieszkali kiedyś moi dziadkowie. Duzo się tam pozmieniało, aż serce ściska. Nowi lokatorzy nie dbają o piekny ogródek, którym zajmowała się moja babcia. Drzewo ze słodkimi gruszkami też zostało ścięte. A mimo to wracam tam co roku, podczas urlopu w Polsce i zatrzymuje się na chwilę - powspominać. Zamykam oczy i widzę siebie biegnaca, dziadka, który splatał koszę i babcię w kuchni :) To są piekne wspomnienia, których nikt nam nie zabierze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, choć na niektóre rzeczy nie mamy wpływu nikt nam wspomnień i obrazów nie zabierze... Piękne to Twoje wspomnienie... :)

      Usuń
  13. Oj to żeś mi dała temat do myślenia :) jest kilka takich miejsc :) ale jak by tu je pokazać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może się znajdzie jakiś sposób na pokazanie tych miejsc :)

      Usuń
  14. Zdjęcie wygląda jak kadr z jakiegoś romantycznego filmu :), też mam takie miejsce i również jest w pobliżu dużej ilości zieleni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, z tą kwitnącą jabłonią i huśtawką wygląda romantycznie :) Twoje miejsce też na pewno jest piękne :)

      Usuń
  15. :-)))
    moich miejsc z dzieciństwa już nie ma ale pozostaną w pamięci chyba na zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech..szkoda, nie mamy wpływu na niektóre rzeczy... Ale w pamięci możesz je przywoływać zawsze i to jest najważniejsze :)

      Usuń
  16. Piękne zdjęcie, miejsce z dzieciństwa na zawsze w pamięci;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) W pamięci, a teraz też na zdjęciu uwiecznione :)

      Usuń
  17. Hmm... Smutno mi się jakoś zrobiło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojoj...ale mam nadzieję, że tylko na chwilę...

      Usuń
  18. Dużo miejsc dużo zdjęć tylko zostały u rodziców :)
    Twoje zdjęcie pięknie. Tak miło patrzeć na nie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że też masz miejsca zachowanie w pamięci i na fotografiach :)
      Dziękuję :))

      Usuń
  19. Miejsce pięknie wygląda na zdjęciu, cudownie jest mieć takie wspomnienia. Jak patrzę na to zdjęcie to mam w głowie film " Tajemniczy ogród", który po prostu uwielbiam, i u ciebie na zdjęciu też jest jak w tajemniczym ogrodzie, pięknie:)) Pozdrawiam Kasia:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, coś w tym jest... :) Wiesz, nawet kiedyś inny skrawek tego ogródka też obfotografowałam i opisałam jako "secret garden"... :)

      Usuń
  20. Piękne wspomnienia:) pięknie jest wracać do takich właśnie beztroskich momentów, choć z jednej strony uświadamiają nam, że przemijanie jest nieuniknione, że ciągle coś bezpowrotnie tracimy. No ale, po to są wspomnienia, dzięki nim jakaś część tego w nas zostaje :)
    szkoda tylko, że pamięć bywa ulotna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, to przemijanie jest nieuniknione... A te sentymentalne wspomnienia chyba każdemu łączą się z babcią, dziadkiem i ich miejscem... Może dlatego jak ich już nie ma wśród nas dobrze nam czasem wracać myślami do tego czasu... :)

      Usuń
  21. uwielbiam takie wspomnienia :-) to coś co zawsze będzie i nikt nam tego nie zabierze :)
    mam takich mnóstwo :) zarówno z domu jak i z wakacji u babci :)
    miłego dzionka buziaczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie że masz dużo takich wspomnień... Chyba każdy ma i czasem natchnie człowieka na wspominki...albo zobaczy jakiś obraz i obrazy same przychodzą... Miło tak :)

      Usuń
  22. Och ! Pewnie każdy ma takie wspomnienia z dzieciństwa. Ja mam i ... aż mi się łza w oku kręci. Samo to , że mieszkam w mieszkaniu po dziadkach i wszystko mi się przypomina, każdy kąt, wszystko z dzieciństwem mi się kojarzy... A teraz myślimy o przeprowadzce... a ja jakoś nie mogę i chyba to o czym cały czas marzyłam - o domu na wsi - nie da się zrealizować przeze mnie. Dusza tęskni... Człowiek z wiekiem staje się coraz bardziej wrażliwy i uczuciowy. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno każdy ma takie wspomnienia, masz rację... A z czasem człowiek przywiązuje się bardzo do takich swoich miejsc, wrasta w nie... Rozumiem Cię, że ciężko Ci będzie się przeprowadzić... Trzymam kciuki, żeby wszystko ułożyło się po Twojej myśli :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny :) pozostawione słowo :) i zapraszam znów :)