Dziś u nas...
...słonecznie... :)
...plenerowo... :)
...a przede wszystkim robótkowo - na finiszu... :)
Pozdrawiam Was tak samo słonecznie, kolorowo i pozytywnie!!!
Choć listopadowo - może być też pięknie :))))
Dziękuję za komentarze i że jesteście i zaglądacie!!!!!! :))) Fajnie, że Wam się podobają skarpety, rękawiczki, itp.w wersji mini :) Jeśli ktoś chętny, piszcie na @.
Buziaki!!! :)))
jak dobrze tak na żółto i na niebiesko:))) U mnie pada i pada brrrr, ale za to więcej czasu na ciepło rodzinnej niedzieli, gdy pozamykani w domu jestesmy:))) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTak, to niebieskie niebo też baaardzo pozytywnie nastraja :))) U nas dzisiaj pada - więc tak jak u Ciebie wczoraj, będziemy mieć rodzinnie :)
UsuńU mnie też było pięknie :-) intrygują mnie te kwadraty... co z nich będzie?
OdpowiedzUsuń:)) Trzeba się dotleniać na słoneczku :) Kwadraty za niedługo pokażę :)))
UsuńU mnie też dzisiaj było tak pięknie a teraz przyszedł jakiś huragan i wszystko frauwa a przeważnie kubły ze śmieciami:)
OdpowiedzUsuńWidzę jakiś piękny pledzik a moze podusia i te okropne nitki do chowania:)
Pozdrawiam.
Hmmm, latające kubły ze śmieciami..ciekawy widok ;))) W sumie i jedno i drugie :) Nitki też mnie przerażają... ;)
UsuńAle słońce! Pojawiło się dzisiaj u mnie... Miło było je spotkać! :)
OdpowiedzUsuńJakieś większe dzieło widzę! ;o
pozdrowionka
dominika
Fajnie, można się energetycznie podładować na słoneczku :))) Dzieło już idzie ku końcowi :)
UsuńDrugie zdjątko super :-)
OdpowiedzUsuńpiekne kolorowe szydełkowce ! i słoneczko piękne ! u mnie też było i spacer ;))
OdpowiedzUsuńNio kolorowe..i mnie też się podobają :))) Spacer w słoneczku musi być! :)
UsuńPiękne zdjęcia, podoba mi się bardzo to z cieniem . Szydełkowo tej cudnie i tak kolorowo :) Pozdrawiam Ina
OdpowiedzUsuńHihi, mamusia wyszła wielka :))) Szydełkowo, kolorowo i za niedługo zakończeniowo :)
UsuńAle pięknie:) u nas też wczoraj chwilkę słonko świeciło:)
OdpowiedzUsuńTrzeba korzystać z promieni słonecznych :)))
UsuńJa właśnie aktualnie mam najdłuższe, jakie w życiu miałam i doskonale się w nich czuję, dlatego zapuszczam dalej :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiej pięknej pogody! u mnie wczoraj było pochmurnie i zimno :(
To życzę powodzenia! :) Może listopad nie poskąpi nam słońca... :)
UsuńOj ,u mnie już ani śladu takiego słonka:(. Siedzę przy lampie i dziergam czapkę dla syna. Idzie zima:)
OdpowiedzUsuńU mnie dziś już też nie... Ale myślę pozytywnie, że w listopadzie jeszcze słonko do nas zawita :) A czapka na pewno się przyda, bo mimo wszystko zimno za pasem...
Usuńu mnie w Krakowie w niedzielę słoneczko też zawitało i piękna pogoda się zrobiła :):)
OdpowiedzUsuńszydełkowe szaleństwo widzę trwa ;)
Fajnie, bo jeszcze można się pozytywnie naładować :))) Szaleństwo dosłownie, bo wszystko chcę skończyć na już :)
UsuńSzydełkowe prace zapowiadają się ciekawie! Pozdrowionka i dziękuję.papa
OdpowiedzUsuńJuż prawie skończone, więc za niedługo przedstawię je :)
UsuńOj też nie lubię wciągać nitek!! Staram się robić to na bieżąco przy robótce, bo potem ciężko się zmobilizować. Ciekawa jestem tej robótki.
OdpowiedzUsuńTak, to masz zdecydowanie lepszy patent :))) Na bieżąco najlepiej, ale na dzisiaj ponad połowa za mną więc jest ok :)
UsuńU mnie rowniez slonecznie :))) Pled, poducha na ostatnim zdjeciu ???
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Właściwie jedno i drugie :) Już niedługo... :)
UsuńUrocze fotki, lubię takie jesienne słonko:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Dziękuję :) Oby jeszcze dużo takiego słońca było :))
UsuńU mnie też słonecznie. Kończysz pled?.
OdpowiedzUsuńTak, już prawie skończony :))
Usuń