Szydełkowa sprawa i sprawa do Was... :)

No cóż, przyznam się Wam, że mam ambitny plan wydziergać zazdrostkę do nowej kuchni mojej siostry... Chciałam jej taki prezencik zrobić :) Ogólnie nie jest to trudne zadanie i z moimi niewielkimi zdolnościami szydełkowymi spokojnie mogę ją wydziergać :) Problem w tym, że nie wiem czy mi starczy cierpliwości... :/ Bo szydełkuję wieczorami od kilku dni, a tu dopiero mała część powstała, a mnie już chęci opuszczają :/ Też tak macie czasem?? :) Bo się to chyba zwie "słomiany zapał"... ;) Ale jeszcze jestem dobrej myśli, że uda mi się doprowadzić sprawę do końca :) A może bardziej zmobilizuje mnie to, że pokażę Wam zajawki i obiecam pokazać końcowy efekt (kiedyś tam... :) Tak więc na chwilę obecną mam tyle... :)



Więc życzcie mi powodzenia! :)

A jeśli chodzi o tytułową sprawę do Was, to mam pytanie czy ktoś nie ma na zbyciu nowego katalogu IKEA??? Nie wybieram się w najbliższym czasie do sklepu, więc nie wezmę sobie go sama :( A do naszej "wioski" katalog niestety nie dociera drogą pocztową ani jakąkolwiek inną... :( Więc może jakaś dobra duszyczka mająca więcej niż 1 katalog przyśle mi go?? (proszę o kontakt i oczywiście wszelkie koszty pokrywam ja!). Z góry dziękuję!

Pozdrawiam jesiennie, trochę deszczowo, jak aura za oknem...

Komentarze

  1. Śliczna będzie ta zazdroska :)
    Mam nadzieję, że niedługo zobaczę ją zrobioną w całości, a nie tylko część :D
    Podziwiam, bo ja nigdy nie miałam umiejętności do szydełka i drutów.

    OdpowiedzUsuń
  2. podziwiam, szydełko to już wyższa szkoła, chociaż używam :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. No po prostu MUSZĘ skończyć tą zazdrostkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. anuk , adres ślij mi, wreszcie będe się mogła częsciowo oddźwięczyc ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Anuk:) Dziękuję za odwiedziny i udział w zabawie:) Zobaczymy jak LOS zadecyduje z candy:), ale gdyby ... się nie udało.. z dodatkowym katalogiem nie będzie problemu:)
    Fajnie tu u Ciebie, na pewno będę zaglądać:) Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem zachwycona szydełkową firaneczka i będę kibicować, żeby przedsięwzięcie zostało zrealizowane do końca :) Sama mam problemy z tym tzw. 'słomianym zapałem' więc wiem o czym mówisz.
    Pozdrawiam
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  7. a tak w ogóle to szydełko i druty to nie moja bajka, dlatego podziwiam bardzo umiejętności - mimo szczerych chęci i wielu prób z szydełkiem umiem wydziergać na nim tylko supełek ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękna będzie...podziwiam!

    Serdecznie pozdrawiam i dziękuje z serca za odwiedziny na blogu i miłe słowo:)
    Uściski i promyki jesiennego słonka posyłam.

    Peninia*

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj :-)
    Zazdrostka pieknie sie zapowiada - wytrwaj! A brak cierpliwości znam, oj znam, zwłaszcza w temacie szydełka ;-) Dlatego od lat nie szydełkuję. Choć ostatnio kusić zaczyna :-)
    Fajnie, ze znalazł sie ktoś, kto Ci wyśle katalog, bo ja drugiego nie mam. Ale na przyszlość będę o Tobie pamiętała, bo bywało, że miałam w domu więcej niż jeden.

    OdpowiedzUsuń
  10. Hejka, jeżeli jeszcze jesteś zainteresowana katalogiem śmiało pisz :) Chętnie go prześle :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję Wam wszystkim za miłe słówko! Co do katalogu to pierwsza była Sova, więc dziękuję Anex, Sarmatix i LavInArt za chęć przesłania :) Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  12. pieknie wyglada i zycze cierpliowsci bo prezent bedzie wyjatkowy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hello Anuk,
    Very beautiful your work, congratulations.
    Kisses.

    OdpowiedzUsuń
  14. oj uwielbiam takie szydelkowe zazdrosti, choc sama nie potrafie robic;)))trzymam kciuki by wyszla przeslicznie:)))ja tez katalogu jeszcze nie mam:((a drzewko jesienne cudnie uchwycilas;))pozdrawiam cieplo;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny :) pozostawione słowo :) i zapraszam znów :)