...

Trochę świecidełek Wam pokażę, nie są najnowsze, bo jakoś brak weny mnie dopadł... :/ Mam nadzieję, że to chwilowe :)










A na koniec, na osłodę - ostatnio chciało mi się COŚ dobrego, a że miałam świeżo zakupionego ananasa sięgnęłam do bloga llooki i zrobiłam pyszny deserek! Naprawdę polecam! Ja dodałam jeszcze lody. Fotka jest tylko jedna, bo deser zniknął w mgnieniu oka!


Pozdrawiam! :)

Komentarze

  1. Najbardziej podobaja mi sie te czarne i rozowe kolczyki:-)
    milego dnia
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  2. Brak weny też mi doskwiera, ale jak zaświeci słoneczko to wszystkie wrócimy do życia i tworzenia:)
    Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny :) pozostawione słowo :) i zapraszam znów :)