Pierogi :)

Tak... Zachciało mi się pierogów ze śliwkami... A mając pełne wiaderko świeżo zebranych śliwek, nie pozostało mi nic innego, jak zabrać się za zrobienie ciasta i lepienie... Tak więc łatwo nie było (z ciastem oczywiście :) ale się nie poddałam, ręce od zagniatania bolą mnie do dzisiaj, ale pyszne domowe MOJE pierogi wynagrodziły cały trud! :D


A na koniec zobaczcie jaki piękny zachód słońca miałam za oknem! :) Pozdrawiam!


Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny :) pozostawione słowo :) i zapraszam znów :)